Czy faktycznie siedzenie szkodzi zdrowiu?
Być może obiło Ci się o uszy nowe hasło, że „siedzenie to nowe palenie”. Zastanawiasz się, czy to prawda? Niestety, muszę Cię zasmucić, ale też się z nim zgadzam! Dzisiejsze czasy to era siedzenia i chorób cywilizacyjnych z tym związanych. Myśl, że siedzenie samo w sobie może komuś zaszkodzić, wydaje się totalnie nierealistyczne, ale jednak! Jak to działa, że siedzenie szkodzi zdrowiu? Już tłumaczę.
W jaki sposób siedzenie niszczy ciało?
Tutaj mogłabym się naprawdę długo rozpisywać – od utrwalania przygarbionej pozycji, przez powstawanie przykurczów, gorszą pracę układu krwionośnego nawet po gorszą koncentrację spowodowaną mniejszym dostarczaniem tlenu. Takie ogólne stwierdzenia już brzmią źle, ale co realnie to może powodować?
➡️Bóle kręgosłupa,
➡️Napięciowe bóle głowy,
➡️Sztywność bioder,
➡️Drętwienie i mrowienie na poziomie rąk i nóg,
➡️Dyskopatię, rwy kulszowe,
➡️Żylaki, zakrzepice żył głębokich,
➡️Osteoporozę,
➡️Nadciśnienie, choroby sercowo-naczyniowe,
➡️Większa podatność na stres i obniżony nastrój.
Czy mając pracę siedzącą, można temu zapobiec?
No jasne, że tak! Praca siedząca nie skazuje Cię na siedzący tryb życia i wszystkie konsekwencje wymienione powyżej. Masz w swoich rękach spore pole do działania. Wystarczy tylko trochę motywacji, wiedzy i wytrwałości w utrzymaniu zdrowych nawyków. Patrząc na dłuższą perspektywę, zdecydowanie warto jest w siebie zainwestować i móc cieszyć się życiem bez bólu i wydawaniu kroci na ratunek u medyków.
Co mogę zrobić?
Nie byłabym sobą, gdyby, nie wspomniała tu o ogólnie pojętej ergonomii pracy i nawykach zdrowotnych. Kluczem do pracy bez bólu jest zadbanie zarówno o miejsce swojej pracy, jak i o samego/samą siebie. Istotne będzie zwrócenie uwagi na ustawienie sprzętu, bo to często jest czynnik, który determinuje ułożenie naszego ciała. Pamiętaj, że pracując kilka godzin dziennie, 5 dni w tygodniu przez tygodnie, miesiące, lata, może przysporzyć długotrwałe skutki. Kolejną kwestią są właśnie Twoje nawyki.
Jakie nawyki wprowadzić?
➡️Przeorganizuj swoje miejsce pracy, żeby było dostosowane do Ciebie i nie wywoływało bólu.
➡️Zmieniaj pozycję jak najczęściej.
➡️Rób przerwy najlepiej co pół godziny, max co godzinę w trakcie pracy na chwilę ruchu, może jakieś proste ćwiczenia nawet przy biurku.
➡️Zadbaj o dawkę ruchu! Jeśli dużo siedzisz w trakcie pracy, to unikaj siedzenia przez resztę dnia. Spędzaj czas aktywnie – idź na spacer, zamiast jechać do sklepu – przejdź się, wybierz schody zamiast windy. Znajdź sobie dodatkową aktywność, która będzie sprawiać Ci radość. Dzięki temu zadbasz i o ruch i o dodatkową porcję endorfin.
Nie wiesz, od czego zacząć zmiany zarówno w swojej pracy, jak i w ćwiczeniach? Zerknij tutaj, to połączenie może okazać się idealne właśnie dla Ciebie.
Pozdrawiam,
Karo 😊